M. Witkowski, "Wymazane", Wydawnictwo Znak Literanova, 2017.
Michał Witkowski wydaje się być pisarzem jedynym w swoim rodzaju. Tworzy literaturę tak przerysowaną i nieprzewidywalną, że od jego książek nie sposób się oderwać. Również "Wymazane" przeczytałam niemal jednym tchem, pochłaniając przesiąkniętą kampem rzeczywistość polskiego, małego miasteczka i historię człowieka wplątującego się w serię przedziwnych zdarzeń, które mają doprowadzić go do zdobycia sławy.
Gdzieś na końcu Polski, tuż przy litewskiej granicy, w pobliżu bagien i Lasu, W Którym Rosną Same Trujaki leży Wymazane. W mieście tym nie dzieje się niemal nic, a okolicą trzęsie Alexis - stara bizneswoman z gangsterską przeszłością. Mieszka tam również Damian Piękny, chłopak o przecudownej urodzie, niewielkich ambicjach i nietypowych skłonnościach seksualnych. Wpada on w oko Alexis, która chce sobie osłodzić ostatnie miesiące swojego życia. W ten oto sposób zaczyna się szalona historia, podsumowująca nasz świat przedstawiony w krzywym zwierciadle.
Wymazane wydaje się być esencją polskiej prowincji - zapomniane przez wszystkich, wyposażone w kilka bloków, bez perspektyw, z przyjemnościami ograniczającymi się do siedzenia na przystanku z puszką piwa. To niemal bezimienne miasto może wydać się znajome każdemu z nas, ponieważ pozbawione zostało cech charakterystyczny. To właśnie tam swoją młodość marnuje Damian Piękny. Zdaje się on być przykładem plastikowego, małomiasteczkowego chłoptasia, pasującego do Wymazanego jak ulał, lecz posiada kilka specyficznych i charakterystycznych cech wyróżniających go wśród rówieśników. Należą do nich porażająca uroda i seksualna skłonność do starszych pań, czy jak mówi sam Damian - starych bab. Ze względu na fizyczne przymioty wybiera go na swojego wybranka najważniejsza persona w całej okolicy - Alexis. Owa bizneswoman w podeszłym wieku posiada największy majątek w okolicy, którą trzęsie, ale nie potrafi zaradzić własnej chorobie. Pragnie ona osłodzić sobie resztę życia i jednocześnie zmienić żywot Damiana, którego niezwykła uroda nie może się przecież marnować. Relacja tych dwojga jest bardzo ciekawa. Z jednej strony wpisuje się w schemat matrony i jej utrzymanka, z drugiej jest na tyle przerysowana i szalona, że trudno przewidzieć jej skutki. Bowiem Alexis uwodząca Damiana, narratora tej historii, zdaje się być opozycją do tradycyjnego postrzegania starości. Witkowski w swojej książce odwraca bowiem role. Obiektem pożądania stają się kobiety, na które w rzeczywistym świecie niemal nikt nie zwraca uwagi. I chodzi tu nie tylko o Alexis, posiadającą wielki majątek, ale i o inne starsze panie, otwarcie mówiące o swoim umiłowaniu do mężczyzn. Jednak główna bohaterka pokazuje również inną odwrotność - jak często bowiem się zdarza, że okolicą rządzi i trzęsie kobieta? Jak często osoba przesiąknięta kapitalizmem rodem z warszawskiego bazaru na miejsce swojego imperium wybiera miasteczko zapomniane przez świat? Ta odwrotność pojawiająca się niemal w każdym wątku pozwala nam inaczej patrzeć na otaczający nas świat. Ale nie tylko ona. Samo Wymazane, jego nazwa, nieokreśloność, zapomnienie, znajdujące się w niej esencje prowincji pokazują nasze myślenie o świecie i naszej pozycji w nim. Polska, przynajmniej w oczach elit, składa się bowiem z Warszawy, kilku innych dużych miast i niczego. Nie zmienia to jednak tego, że nawet na bagnach może trwać jakieś dziwne, nieokreślone i dziwaczne życie, które dla przeżywających je jest bardziej prawdziwe niż warszawskie bankiety. Jednocześnie Alexis pragnie wprowadzić Damiana w warszawski świat, dać mu szansę na przeżycie życia z bajki, którą na prowincji może oglądać tylko w telewizji. Zdaje się w ten sposób zwracać stolicy swój dług. Jednak nawet Damian zauważa, że żywot gwiazdy Warszawy nie jest usłane różami. Co ciekawe, w powieści Witkowskiego niemal wszyscy zdają się tkwić w przeszłości, we wspomnieniach, jakby wszystko to, co działo się dawniej miało większe znaczenie.
Powieść Michała Witkowskiego opowiada o szalonym, przerysowanym i zabawnym świecie, który, mimo pozornej trywialności, niesie za sobą dużo znaczeń. I choć mam pewność, że rzeczywistość odbita w krzywym zwierciadle, zaprezentowana w brawurowy sposób w książce "Wymazane" nie będzie odpowiadać każdemu, lekturę tę polecam z całego serca.